Właściwie to dwie z moich trzech nowości są zaległymi prezentami urodzinowymi. Piękną, beżową torebkę i czarną ramoneskę dostałam od najbliższych, natomiast co do chabrowej spódnicy długości maksi, to można powiedzieć, że kupując ją jakieś trzy tygodnie temu, sama sprawiłam sobie prezent;) Uwielbiam długość do kostek od dawna i równie długo szukałam spódnicy idealnej. Mam świetną sukienkę w stylu boho, ale do szczęścia brakowało mi jeszcze takiej spódnicy jak ta:) a ten kolor...przywodzi mi na myśl słońce, piasek i przede wszystkich lazurowe morze, jak śpiewa jeden z moich ulubionych artystów: ,,I can see us holding hands, walking in the beach, our toes in sand":) Lato, gdzie jesteś?
Ściskam was mocno,
besos,
BC
Bag: gift
Jacket: gift
Skirt: Mango
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz