30.9.12

she's not me.

Burgund po raz pierwszy, ciemne wino po raz drugi, bordo po raz trzeci! Uwielbiam ten szlachetny kolor, jestem pewna, że będzie grał pierwszoplanowe role w wielu moich jesienno-zimowych zestawieniach:)
Dzisiaj połączyłam go ze swetrem z  Asosa znalezionym w Sh. Jego krój jest trudny, przede wszystkim ze względu na rękawy przypominające skrzydła nietoperza, ale za to jak cudownie otula ciepłym, grubym splotem!
Ściskam Was mocno,
besos,
BC
***
Burgundy is one of my favourite colour right now, and watch out everybody, because it will be frequent guest on my blog this autumn-winter season:)
Beige sweater, which I found in my favourite Sh is ideal for first cold and windy days!
Hugs an kises,
BC










Pants: Stradivarius
Top: Stradivarius
Sweater: Sh
Balerinas: Zara
Bag: Zara
Watch: River Island

3 komentarze:

  1. tak, tak, tak.
    moje ulubione połączenie kolorystyczne.
    świetne balerinki, a sweter jest genialny, szkoda, że nie uchwytny.

    Pozdr :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wykorzystałaś ten hot trend kolor ;) do tego rewelacyjnie kontrastuje z barwą sweterka! aż nie mogę uwierzyć, że znalazłaś go w SH! Genialna stylizacja! :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zestawienie! Sweterek dodaje tego czegoś! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń